Historia Jednej Mi³oœci


"Jaki cudny czas by zaczynaæ!
Niebo a¿ pêka
Z nadmiaru piêkna
Nic nas nie mo¿e powstrzymaæ"
- mówi on
I po chwili ju¿ j¹ rozbiera
Z letniej sukienki
I z wszystkich tajemnic
Ws³odkim zbo¿u ton¹ w objêciach
W tê noc

I jak to byæ mog³o
¯e ona i on
Osobno przez tyle lat
¯yli nie wiedz¹c
O swoim istnieniu
No jak, jak to siê mog³o staæ?

I tak nagle przysz³o im koñczyæ
Pod zimnym niebem
Zas³anym œniegiem
"Nic nas ju¿ chyba nie ³¹czy"
- mówi on
I po chwili p³acz¹ oboje
Choæ w g³êbi serca
P³acz¹ ze szczêœcia
To co wspólnie dziel¹ na dwoje
W tê noc

I jak to byæ mog³o
¯e ona i on
Razem przez tyle lat
¯yli nie z sob¹
Lecz ca³kiem obok
No jak, jak to siê mog³o staæ?

"Jaki cudny czas by zaczynaæ
Niebo a¿ pêka
Z nadmiaru piêkna
Nic nas nie mo¿e powstrzymaæ"
- mówi on

I jak to byæ mog³o
¯e ona i on
Razem przez tyle lat
¯yli nie z sob¹
Lecz ca³kiem obok
No jak, jak to siê mog³o staæ?
I jak to byæ mog³o
¯e ona i on
Razem przez tyle lat
¯yli nie z sob¹
Lecz ca³kiem obok
No jak, jak to siê mog³o staæ?
Powiedz mi jak, powiedz mi jak
To siê mog³o staæ
No jak?







Captcha
The Anita Lipnicka Historia Jednej Mi³oœci are brought to you by Lyrics-Keeper. You can use lyrics widget for karaoke. We tried to make lyrics as correct as possible, however if you have any corrections for Historia Jednej Mi³oœci lyrics, please feel free to submit them to us. If you want to download this song in mp3 you can visit one of our music sponsors.